Przedrzymskie struktury polityczne
Przedrzymskie ośrodki plemienne
Powstanie rzymskich ośrodków plemiennych (capita civitatium)
Okresy budowlane
Typowe budowle
Status prawny
Mieszkańcy
Forum
Bazylika
Łaźnie publiczne
Zajazd (mansio)
Teatr
Świątynia
Mury miejskie
Jeśli nie liczyć greckich miast nad Morzem Czarnym, które także miały status civitates, to w obu mezyjskich prowincjach (Mezja Górna i Dolna), pozostałe, plemienne civitates poświadczone są zaledwie śladowo. Sytuację plemienną z początków panowania rzymskiego najpełniej odzwierciedla przekaz Pliniusza Starszego (Hist. Nat. III 149) z 70-tych lat I w.: „Z Pannonią łączy się prowincja o nazwie Mezja, która rozciąga się w dół biegu Dunaju poczynając od ujścia wspomnianej wyżej rzeki (Sawy) aż do Morza Czarnego. W prowincji tej są Dardanowie, Celegerowie, Tryballowie, Timakowie, Mezowie, Tracy i Scytowie koło samego Morza Czarnego” (Pannoniae iungitur provincia, quae Moesia appellatur, ad Pontum usque cum Danuvio decurrens. incipit a confluente supra dicto. in ea Dardani, Celegeri, Triballi, Timachi, Moesi Thraces Pontoque contermini Scythae). O wiele ogólniej o ludach zamieszkujących obie Mezje mówi w II w. Ptolemeusz (III 9,2). Wymienia on Tricornenses w pobliżu dzisiejszego Belgradu, Moesi nad rzeką Ciabrus, Picenses na wschód od Viminacium (dziś Kostolac Serbii) oraz Dardanów w pobliżu granicy Górnej Mezji z Macedonią. Na wschód od Mezów wylicza Dimenses, Appiarenses, Utenses, z którymi należy wiązać odpowiednio miejscowości Dimum, Appiaria i Utus, w pobliżu Odessos i Dionysopolis lokuje plemię (civitas ?) Krobyzów, w Dobrudży zaś Troglodytów i Peucynów.
Ani Pliniusz Starszy, ani Ptolemeusz nie dostarczają
nam informacji o prawnej formie organizacji plemion. Możemy tylko przypuszczać,
że jest to echo organizowania prowincji według podziału etnicznego, tj.
na civitates peregrinae. Z Ptolemeuszowego sformułowania „Ratiaria
Mezów” (III 9, 3) czy „Oescus Tryballów” (III 10, 5) nie wynika bowiem,
czy jest to jednoczesne określenie statusu prawnego. Lepszym dowodem są
późniejsze municipia Celegerorum w Pannonii i Dardanorum w Mezji Górnej,
które wykształciły się z terytoriów tych plemion. W sukurs przychodzą również
dokumenty epigraficzne, niestety też skąpe. Najważniejsza w tym wypadku
jest znana inskrypcja Gajusza Bebiusza Attykusa, centuriona rangi primipilus
w legionie V Macedonica, który był zarazem praefectus civitatium Moesiae
et Treballiae. Jego działalność w Mezji przypada zapewne na schyłek
panowania Tyberiusza (14 – 37 r.). Ośrodkiem administracyjnym (stolicą)
civitas Moesiae była Ratiaria, a civitas Treballiae
Oescus. W późniejszym okresie nie słyszymy
o istnieniu żadnej z tych civitates. Nie można jednak wykluczyć,
że funkcjonowały nadal, mimo podniesienia Ratiarii i Oescus
do rangi miast rzymskich (coloniae).
Dotyczy to także wymienionych przez Pliniusza i Ptolemeusza plemion, które
zresztą ukrywać się mogą w okresie późniejszym pod zbiorowym określeniem
Thraces, jak np. w akcji rozgraniczenia terytorium miasta Odessos (dziś
Warna) od posiadłości plemienia (plemion ?) Traków: f(ines) terr(ae)
Thrac(um) i f(ines) terr(ae) Odess(itanorum). Fakt przetrwania niektórych
z wymienionych przez Ptolemeusza civitates potwierdzają, jak można
przypuszczać, miejscowości, których nazwy utworzono
„odplemiennie”: Dimum, Utus, Appiarii.
Dotyczyć to może szczególnie Dimum, które najprawdopodobniej było główną
miejscowością civitas Dimensium, położoną na wschód od colonia
Oescus. Lista pretorianów z roku 241 zawiera aż 16 imion żołnierzy,
pochodzących z regio (= civitas ?) Dimensis. Wymieniona
w inskrypcji z końca IV w. civitas Naissatum jest po prostu, jak
sądzę, innym określeniem miasta i nie ma nic wspólnego z pojęciem civitas
plemiennej.
W południowej części Dobrudży, niedaleko Adamklissi (Tropaeum Traiani),
zlokalizowano, dzięki zachowanej inskrypcji, civitas Ausdecensium.
Ausdecenses przesiedleni zostali do Dobrudży z terenów Rodopów w Tracji,
gdzie znajdowały się ich pierwotne siedziby, u schyłku I wieku przed Chr.,
wraz, jak się przypuszcza, z Bessami (Bessi) i Laiami (Lai). Inskrypcja
dotycząca ich civitas pochodzi z okresu namiestnictwa w Mezji Dolnej
Helwiusza Pertynaksa (176-177 r.). Jest o tyle interesująca, iż mówi o delimitacji
terytoriów należących do Ausdecenses i do (bliżej nieokreślonych) Daków.
Niewykluczone, że status civitas miała również ludność mieszkająca
w Capidava i okolicy. To samo odnieść możemy do Montany w zachodniej części
prowincji. Od pewnego czasu funkcjonuje w literaturze przedmiotu teza, iż
również Troesmis, przed otrzymaniem praw miasta rzymskiego (municipium),
miało rangę civitas (Troesmensium).
Być może, że pozostałością jakichś wcześniejszych prób zorganizowania
prowincji według systemu civitates są vici
zwłaszcza w Mezji Dolnej, co do pewnego stopnia jest nawet specyfiką
tej prowincji.
status municipium |
Ostrite Mogili |
Niektóre z nich otrzymały z czasem status
municipium (Noviodunum, Ostrite Mogili,
Ostrov), inne zachowały pierwotną strukturę.
Najbardziej charakterystyczne są vici Quintionis i Secundini z terenów Dobrudży,
położone na terenie miasta Histrii i zamieszkałe przez osadników
grupujących weteranów, innych obywateli rzymskich i trackich Bessów lub
Lajów (veterani et cives Romani et Bessi consistentes - v. Quintionis,
lub cives Romani et Lai consistentes - v. Secundini). Właśnie to
połączenie stanowi o specyfice obydwu vici. Bessi i Lai to plemiona
trackie, które przesiedlono u schyłku starej ery, obok wspomnianych wyżej
Ausdecenses, na terytorium Mezji (Dolnej). Niewykluczone, że początkowo
i one, podobnie jak Ausdecenses, zorganizowane były w formie jednej lub
dwóch civitates. Wobec intensywnego napływu osadników rzymskich struktura
ta mogła okazać się nietrwała. Stosunkowo bogata dokumentacja epigraficzna
pozwala wniknąć w specyfikę relacji między obywatelami rzymskimi a Bessi
i Lai: i jedni i drudzy dostarczali kandydatów na urzędy, przy czym stanowisko
kwestora, odpowiedzialnego za finanse, było niedostępne dla peregrynów,
czyli wolnych ludzi bez obywatelstwa rzymskiego.
Poza vici Secundini i Quintionis dualizm etniczny cives Romani et Bessi consistentes spotykamy także w vicus Ulmetum, który administracyjnie podlegał civitas Capidavensis, oraz cives et Lai consistentes w vicus Turris Muca(poris ?) na terytorium Tomis.
Na
obszarze Dobrudży poświadczone są jeszcze inne
vici, przyporządkowane administracyjnie różnym miastom. Na terytorium
Capidavy zlokalizowany był vicus Scenopensis oraz vicus HI…(dz. Dorobanţul),
na terytorium Tomis vicus Clementianensis (dziś Mihail Kogălniceanu) i vicus
Narcissiani oraz bliżej nieokreślony vicus S.C…IA (dziś Palazu). W okolicach
Histrii poświadczone są vici Celeris i Buteridavensis. Na północ od Kapidawy
znajdował się vicus Vergobrittiani (Gîrliciu ?), którego nazwa wskazuje
wyraźnie na ślady osadnictwa celtyckiego. W okolicy dzisiejszej miejscowości
Medgidia zlokalizowano vicus I Urb…, zamieszkały przez cives Romani consistentes.
Z północnej Dobrudży pochodzą dane o vicus Petra (dziś Camena) i vicus
Novus (Babadag), którego mieszkańcy określili się jako c(ives) R(omani)
v(eterani) et viconovenses. Pod ostatnim terminem należy rozumieć miejscową
ludność tracką, mieszkającą z obywatelami rzymskimi.
Z okolic Noviodunum pochodzą informacje o dwóch vici: jeden, o niezachowanej nazwie, najprawdopodobniej na terenie dzisiejszej wsi Niculiţel (?), drugi natomiast, w pobliżu miejscowości Independenţa, określony został w źródłach jako vicus classicorum, którego mieszkańcami byli cives Romani consistentes. Niewątpliwie status vicus przypisać należy, przed uzyskaniem praw municypalnych, także Troesmis, niewykluczone, że stolicy civitas Troesmensium.
Poza
Dobrudżą informacje o vici są nader skąpe. Wymienić przede wszystkim
należy te, które zostały zlokalizowane w zachodniej części Mezji Dolnej:
vicus Trullensium, w pobliżu dzisiejszej wsi Kunino, w górnym biegu rzeki
Iskâr, vicus Tautiomosis na terenie obecnej miejscowości Krivodol, na czele
którego stał Aureliusz Wiktorinus, syn Wiktora, princeps vici, vicus
Vorovum minor (dziś Krawoder) czy vicus Siamus (dziś Kadim nad Dunajem,
na zachód od
Oescus).
Nie zawsze jesteśmy w stanie określić rzeczywisty status vici, niemniej
nie ulega wątpliwości, że w warunkach prowincji Mezji były one miejscem,
środowiskiem, w którym ludność miejscowa, tracka, mieszała się z napływową,
pochodzącą z różnych części Imperium Romanum. Niewykluczone też, że niektóre
z nich były echem wcześniejszego (tj. z początków panowania rzymskiego)
podziału prowincji na territoria civitatium.
- M. Bărbulescu, Viaţa rurală în Dobrogea romană (sec. I-III p. Chr.),
Constanţa 2001
- A. Barnea, Municipium Noviodunum. Nouvelles données épigraphiques, Dacia
32, 1988, 53-60
- I. Barnea, R. Vulpe, Din Istoria Dobrogei, II. Romanii la Dunărea de Jos,
Bucureşti 1968
- E. Doruţiu-Boilă, Castra legionis V Macedonicae und Municipium Troesmense,
Dacia 16, 1972, 133-144
- E. Doruţiu-Boilă, Territoriul militar al legiunii V Macedonica la Dunărea
de Jos, Studii şi Cercetări de Istorie Veche 23, 1972, 45-62
- Gr. Florescu, R. Florescu, P. Diaconu, Capidava, Bucureşti 1958
- B. Gerov, Beiträge zur Geschichte der römischen Provinzen Moesien und
Thrakien. Gesammelte Aufsätze, Amsterdam 1980
- B. Gerov, Landownership in Roman Thracia and Moesia (1st-3rd century),
Amsterdam 1988
- J. Kolendo, Miasta i terytoria plemienne w prowincji Mezji Dolnej w okresie
wczesnego Cesarstwa, w: Prowincje rzymskie i ich znaczenie w ramach Imperium,
Wrocław 1976, 45-68
- J. Kolendo, La relation ville/campagne dans les provinces danubiennes.
Réalité et son reflet dans la mentalité, Ländliche Besiedlung und Landwirtschaft
in den Rhein-Donau-Provinzen des Römischen Reiches, Passau (= Passauer Schriften
zur Archäologie 2)
- S. Lambrino, Le vicus Quintionis et le vicus Secundini, Mélanges Marouzeau,
Paris 1948, 320-346
- S. Lambrino, Traces épigraphiques de centuriation romaine en Scythie Mineure
(Roumanie), [w:] Hommages à Albert Grenier, Bruxelles 1962, 934-939
- M. Mirković, Einheimische Bevölkerung und römische Städte in der Provinz
Obermösien, Aufstieg und Niedergang der römischen Welt II 6, Berlin-New
York 1977, 811 - 848
- A. Mócsy, Gesellschaft und Romanisation in der römischen Provinz Moesia
Superior, Budapest 1970
- A. Mócsy, Pannonia and Upper Moesia, London-Boston 1974
- L. Mrozewicz, Rozwój ustroju municypalnego a postępy romanizacji w Mezji
Dolnej, Poznań 1982
- L. Mrozewicz, Arystokracja municypalna w rzymskich prowincjach nad Renem
i Dunajem, Poznań 1989
- L. Mrozewicz, Die Veteranen in den Munizipalräten an Rhein und Donau zur
Hohen Kaiserzeit (I.-III. Jahrhundert), Eos 77, 1989, 65-80
- M. Munteanu, Cu privire la organizarea săteşti din Dobrogea romană, Pontica
4, 1971, 125-136
- V. Pârvan, Începuturile vieţii romane la gurile Dunării, Bucureşti2
1974
- A.G. Poulter, Rural Communities (Vici and komai) and Their Role in the
Organization of the Limes of Moesia Inferior, Roman Frontier Studies 1979
(= British Archaeological Reports. Intern. Series 71 III), Oxford 1980,
729 -743
- A. Suceveanu, M. Zahariade, Un nouveau ‘vicus’ sur la territoire de la
Dobroudja romaine, Dacia 30, 1986, 109-120
- A. Suceveanu, A. Barnea, La Dobroudja romaine, Bucarest 1991
- I. Velkov, Vicus Trullensium, [w:] Studia in honorem D. Dečev, Sofia 1958,
556-557
- V. Velkov, Kam voprosa za agrarnite otnošenija v Mizija pres II V. na
n.e., Arheologija 4, 1962, 31-34
- V. Velkov, Roman Cities in Bulgaria. Collected Studies, Amsterdam 1980
- V. Velkov, Civitas Bessica Diniscorta in Moesia Inferior, Studia in honorem
B. Gerov, Sofia 1990, 253-258
- F. Vittinghof, Die Bedeutung der Legionslager für die Entstehung der römischen
Städte an der Donau und in Dakien, Festschrift R. Jankuhn, Neumünster 1968,
132-142
- F. Vittinghoff, Die rechtliche und soziale Stellung der canabae legionis
und die Herkunftangabe castris, Chiron 1, 1971, 301-308
- F. Vittinghof, Zur römischen Municipalisierung des lateinischen Donau-Balkanraumes.
Methodische Bemerkungen, Aufstieg und Niedergang der Römischen Welt, II
6, Berlin-New York 1977, 3-51
- R. Vulpe, Canabenses şi Troesmenses, Studii şi Cercetări de Istorie Veche
4, 1953, 557-582
- R. Vulpe, Colonies et municipes de la Mésie Inférieure, w: idem, Studia
Thracologica, Bucureşti 1976, 289-314
- E. Zah, A. Suceveanu, Bessi consistentes, Studii şi Cercetări de Istorie
Veche 22, 2, 1971, 567-578
Kwestia określenia mieszkańców civitates
w Mezji Górnej (Moesia superior) i Dolnej (Moesia inferior) zajmuje istotne
miejsce we wszelkich badaniach, dotyczących stosunków etnicznych w prowincjach,
jak i generalnie relacji ludności pochodzenia
miejscowego z osadnikami rzymskimi. Niestety, źródła, jakim dysponujemy
w tej materii, są więcej niż skąpe. W zasadzie pozwalają one tylko na zbiorowe,
tj. etniczne określenie mieszkańców: civitas Moesiae (Moesi), civitas
Treballiae (Triballi), civitas Ausdecensium (Ausdecenses), Bessi consistentes,
Lai consistentes, Tricornenses, Daci, Thraces. Nazwy te uzmysławiają
nam bogactwo stosunków plemiennych na interesującym nas obszarze, ale nie
pozwalają na żadne wnioski szczegółowe, tj. jednostkowe. Wynikać to może
również i z faktu, że mieszkańcy prowincji w okresie późniejszym, tj. po
utrwaleniu się struktur rzymskich, nie identyfikowali miejsca swego pochodzenia
(„małej ojczyzny”) z civitas, lecz raczej z konkretną miejscowością:
miastem (colonia , municipium)
i wsią (vicus ),
z której pochodzili. Można więc założyć, że te vici, które nie znajdowały
się na terytorium miasta rangi municipium czy kolonii (territorium
municipale lub coloniae), wchodziły w skład którejś z civitas.
Pozwala to uznać, w pewnym przynajmniej zakresie, że mieszkańcy owych vici
stanowili część struktury demograficznej civitates.
Również
i tutaj zacząć musimy od określeń zbiorowych, utworzonych tym razem od oznaczeń
toponimicznych, jak vicani Viconovenses (od vicus Novus),
vicani Petrenses (od vicus Petra), vicani Trullenses (od
vicus Trullensium), Troesmenses czy po prostu vicani. W parze
z nimi idą niekiedy określenia „zawodowe”, jak np. vicus Classicorum czy
też, w jakiejś mierze, weterani (veterani). Oczywiście obrazu tego
dopełniają osadnicy z obywatelstwem rzymskim (cives Romani consistentes),
występujący czy to oddzielnie, czy też w połączeniu z innymi grupami. W
ostatnim przypadku mamy do czynienia z wyraźnym podkreśleniem pozycji prawnej
i politycznej posiadaczy obywatelstwa rzymskiego (civitas Romana),
bo przecież pod pojęciem veterani czy - na przykład - Troesmenses
kryli się również obywatele rzymscy. Nie możemy także wykluczyć myślenia
odwrotnego: byli żołnierze (veterani), obywatele rzymscy, z całą
pewnością pragnęli zaznaczyć swoją odrębność (wyższość?) właśnie w otoczeniu
cives Romani.
W
przypadku vici źródła dostarczają nam też informacji o konkretnych
osobach. I co ważne, w grę wchodzą osoby miejscowego pochodzenia, które
nie zawsze dysponowały statusem obywatela rzymskiego, lub też nabyły go
niedawno. Najbardziej instruktywnie jawią nam się vici z terenów
Dobrudży , pokazujące wyraźną koegzystencję
ludności miejscowej o statusie peregrynalnym z obywatelami rzymskimi. Wśród
imion rzymskich pojawiają się typowo trackie, takie jak Derzenus Aulupori
(filius), Bizienis, Durisses Bithi (filius), Genicius Brini (filius), Dotu
Zinebti (filius), Mucatralus Doli (filius), Valerius Cutiunis (filius),
Derzenus Biti (filius), Artemias Discoridentis (filius), Valerius Cosenis
(filius) i szereg innych.
Niewątpliwie
też z miejscowych plemion (tj. z obszaru
obu Mezji) zaciągano rekruta do wojsk pomocniczych. Najlepszym dowodem tego
są oczywiście dyplomy wojskowe, podające zarówno imiona odchodzących w stan
spoczynku żołnierzy, jak i nierzadko ich rodzin (legalizowanych dyplomem).
Z Mezji Górnej klasycznym przypadkiem jest Doroturma Dotochae fil(ia) Tricorn(ensi),
a więc z plemienia Tricornenses. Innym przykładem może być Bithus Solae
f(ilius) Bessus ze słynnego dyplomu z Palamarcia (Moesia Inferior), choć
nie sposób jednoznacznie rozstrzygnąć, czy wywodził się z grona Bessów osiadłych
w Dobrudży, czy też z Rodopów. Fakt znalezienia dyplomu w północnej Bułgarii
oraz jego data (13 XI 140 r.) czyni pierwszą możliwość prawdopodobniejszą.
Również Seuthus […]is f(ilius) Scaen(us), występujący w dyplomie z czasów
Domicjana, mógł wywodzić się z miejscowego, tj. zamieszkującego w Mezji
Dolnej, plemienia Skaioi, którego siedziby lokalizuje się nad Dunajem na
zachód od Novae. Nie można jednak wykluczyć, że Seuthus przywędrował znad
Propontydy, gdzie także poświadczone jest plemię Skaioi.
Nie ma jednak wątpliwości, że miejscowe plemiona wchodziły w interakcję z napływającymi osadnikami rzymskimi. Przez to zaś, w mniejszym bądź większym zakresie, współtworzyły nową warstwę, demograficznie określaną nazwą prowincji.
W
tym kontekście na uwagę zasługuje lista pretorianów z roku 241, zawierająca
aż 16 imion żołnierzy pochodzących z regio (= civitas ?) Dimensis.
Wśród nich jeden nosił imię rodowe (gentilicium) Iulius, sześciu
Aurelius, z typowo rzymskich pojawia się jeszcze (w jednym przypadku) imię
rodowe Sulpicius. Pozostałe zdradzają proweniencję tracką. Napis jest znakomitym
świadectwem głębokich procesów romanizacyjnych, jak również pokazuje, że
dla mieszkańców Mezji Górnej i Dolnej służba wojskowa stała się jedną z
najpewniejszych dróg uzyskania awansu społecznego. Zdaniem B. Gerova żołnierze
ci, pochodzenia miejscowego, przed przejściem do oddziałów pretoriańskich
w Rzymie służyli w legionie I Italskim w Novae
.
Antonius Paterio, żołnierz X kohorty pretoriańskiej, pochodził z vicus C[e]niscus na terytorium Ratiarii w Mezji Górnej, Aureliusz syn Mukkoniusza (Aurelius Mucconi), określający siebie terminem Mezyjczyk (civis Mesacus – sic!) podał, że jego rodzinną miejscowością jest vicus Pereprus na terytorium Melty (? – civis Meletinus).
Mimo wszystko informacje o mieszkańcach vici są skąpe, można powiedzieć: przypadkowo wyrwane z kontekstu demograficznego, obejmującego przecież kilka stuleci. Dają jednak dowód, i to bardzo interesujący, mieszania się, niczym w tyglu, ludności miejscowej z osadnikami napływającymi z całego Imperium. W ten sposób tworzyła się warstwa mieszkańców, którzy, niezależnie od przynależności etnicznej, swoją tożsamość grupową łączyli z terytorium, tj. prowincją. Doskonałym tego przykładem są przytoczone wyżej takie określenia, jak Moesiacus czy civis Moesiacus.
- I. Barnea, R. Vulpe, Din Istoria Dobrogei, II.
Romanii la Dunărea de Jos, Bucureşti 1968
- M. Bărbulescu, Viaţa rurală în Dobrogea romană (sec. I-III p. Chr.), Constanţa
2001
- B. Gerov, Romanizmat meždu Dunava i Balkana ot Hadrian do Konstantin Veliki,
Godišnik na Sofijskija Universitet, Filologičeski Fakultet XLVIII 1952/1953
- B. Gerov, Beiträge zur Geschichte der römischen Provinzen Moesien und
Thrakien. Gesammelte Aufsätze, Amsterdam 1980
- B. Gerov, Landownership in Roman Thracia and Moesia (1st-3rd century),
Amsterdam 1988
- J. Kolendo, Témoignages épigraphiques de deux opérations de bornage de
territoires en Mésie Inférieure, Archeologia 26, 1975, 83-94
- J. Kolendo, Miasta i terytoria plemienne w prowincji Mezji Dolnej w okresie
wczesnego Cesarstwa, w: Prowincje rzymskie i ich znaczenie w ramach Imperium,
Wrocław 1976, 45-68
- J. Kolendo, La relation ville/campagne dans les provinces danubiennes.
Réalité et son reflet dans la mentalité, Ländliche Besiedlung und Landwirtschaft
in den Rhein-Donau-Provinzen des Römischen Reiches, Passau (= Passauer Schriften
zur Archäologie 2)
- S. Lambrino, Le vicus Quintionis et le vicus Secundini, Mélanges Marouzeau,
Paris 1948, 320-346
-M. Mirković, Einheimische Bevölkerung und römische Städte in der Provinz
Obermösien, Aufstieg und Niedergang der römischen Welt II 6, Berlin-New
York 1977, 811 - 848
-A. Mócsy, Gesellschaft und Romanisation in der römischen Provinz Moesia
Superior, Budapest 1970
- A. Mócsy, Pannonia and Upper Moesia, London-Boston 1974
- L. Mrozewicz, Rozwój ustroju municypalnego a postępy romanizacji w Mezji
Dolnej, Poznań 1982
- L. Mrozewicz, Arystokracja municypalna w rzymskich prowincjach nad Renem
i Dunajem, Poznań 1989
- L. Mrozewicz, Legioniści Mezyjscy w I wieku po Chrystusie [Mösische Legionäre
im 1. Jh. nach Christus], Poznań 1995
- C.C. Petolescu, A.T. Popescu, Ein neues Militärdiplom für die Provinz
Moesia Inferior (w druku)
-A.G. Poulter, Rural Communities (Vici and komai) and Their Role in the
Organization of the Limes of Moesia Inferior, Roman Frontier Studies 1979
(= British Archaeological Reports. Intern. Series 71 III), Oxford 1980,
729 -743
- A. Suceveanu, M. Zahariade, Un nouveau ‘vicus’ sur la territoire de la
Dobroudja romaine, Dacia 30, 1986, 109-120
- A. Suceveanu, A. Barnea, La Dobroudja romaine, Bucarest 1991
- V. Velkov, Iz istorii nižnedunajskogo limesa v konce I v. n.e., Vestnik
Drevnej Istorii 1961, 2, 69-82
- V. Velkov, Roman Cities in Bulgaria. Collected Studies, Amsterdam 1980
- V. Velkov, Civitas Bessica Diniscorta in Moesia Inferior, Studia in honorem
B. Gerov, Sofia 1990, 253-258
- R. Vulpe, Canabenses şi Troesmenses, Studii şi Cercetări de Istorie Veche
4, 1953, 557-582
- R. Vulpe, Colonies et municipes de la Mésie Inférieure, w: idem, Studia
Thracologica, Bucureşti 1976, 289-314
- E. Zah, A. Suceveanu, Bessi consistentes, Studii şi Cercetări de Istorie
Veche 22, 2, 1971, 567-578
Rekonstrukcja świata wierzeń religijnych ludności zamieszkującej civitates
(a więc jednostek terytorialno-plemiennych) jest niezwykle trudna. Źródła
bowiem są w tym względzie więcej niż skąpe. Interesujący nas obszar zamieszkiwała
ludność tracka (geto-tracka),
o wierzeniach której posiadamy pewien zasób wiadomości dzięki przekazom
takich historyków, jak np. Herodot (4, 93-94; 5, 2-6) czy Kasjusz Dion
(51, 25.5). Nie są to jednak informacje zbyt obszerne i odnoszą się do
okresu przedrzymskiego, podczas gdy przedmiotem niniejszych rozważań są
kulty religijne w warunkach funkcjonowania prowincji rzymskich.
Nieliczne informacje o civitates
w obu Mezjach, poczynając od tej najwcześniejszej, związanej
z Bebiuszem Attykusem, który był praefectus civitatium Moesiae et Treballiae,
sprowadzają się zaledwie do odnotowania faktu ich istnienia. Z reguły
też, jeśli chodzi o ilość i zasięg civitates,
skazani jesteśmy jedynie na przypuszczenia. Dotyczy to również kwestii
religijnych, ponieważ rozstrzygnięcie, czy poświadczony epigraficznie
kult należy uznać za świadectwo wierzeń ludności miejscowej (tj. autochtonicznej),
która mogła być, przynajmniej wcześniej, zorganizowana w formie civitas
peregrina, czy też wiązać go z napływową warstwą mieszkańców, jest
w większości przypadków niemożliwe. Nie mamy też wcale pewności, czy po
utworzeniu przez cesarza Trajana kolonii w Ratiaria i
Oescus
istniejące wcześniej civitates Moesiae et Treballiae zostały utrzymane.
Dlatego poniższe rozważania mają charakter wyselekcjonowany (dwa przykłady:
Montana i Troesmis) oraz wysoce hipotetyczny.
Za najbardziej sugestywny przykład uchodzić może Montana (regio Montanensium),
położona w zachodniej części Mezji Dolnej, prawdopodobnie na terenie civitas
Triballorum. Z Montany i okolic pochodzi wyjątkowo duża ilość inskrypcji
wotywnych, adresowanych do Dionizosa, Epony, Hermesa, Herkulesa, Herosa,
Eskulapa (Asklepiosa), Hygii, Eskulapa (Asklepiosa) i Hygii, Silwana,
Zeusa i Hery. Poświadczony jest także kult Semele, Silwestrisa, Sarapisa,
Merkurego, Marsa, Liber Pater oraz oczywiście Jowisza i Junony. Największą
jednak czcią w Montanie cieszyło się boskie rodzeństwo Apollon i Diana.
Badania archeologiczne odsłoniły bardzo skromne resztki sanktuarium Diany
i Apollona, niewykluczone, że największego sanktuarium z okresu rzymskiego
na zachód od Oescus. W ruinach znaleziono
kilkanaście ołtarzy z dedykacjami czy to ku czci Diany, czy Apollona,
czy też obojga jednocześnie oraz imponujące pozostałości wyposażenia statuarycznego.
Przekrój dedykantów jest stosunkowo szeroki. Przeważają rzecz jasna osoby
związane z armią, co wiąże się z faktem stacjonowania w Montanie jednostek
militarnych. Pojawiają się jednak, nielicznie co prawda, także imiona
osób cywilnych: Macrinus, Hilarus, Vitelius, Tib. Claudius Vitulus, Claudius
Constans, Claudius Celsus, Claudius Apollinarius, Asclepiades (servus
villicus) et Lucensia, Sergillianus, Apollonius Diomedis, L. Attienus
Iulianus, Mallia Aemiliana domo Roma, Anicetus. Znajdujemy wśród nich
zarówno obywateli rzymskich (Tib. Claudius Vitulus i synowie, L. Attienus
Iulianus, Mallia Aemiliana), jak i peregrinów (Sergillanus, Apollonius
Diomedis) oraz niewolników (Asclepiades, Anicetus). Jak z tego wynika,
kult Diany i Apollina oraz towarzyszącej im Latony przenikał wszystkie
warstwy społeczne i zawodowe Montany. Niewątpliwie wiązał on się z intensywnymi
wpływami z obszarów grecko-wschodnich, ale najprawdopodobniej miał też
silne zaplecze w postaci tradycji miejscowej. Echo tego znaleźć możemy,
jak sądzę, w przydomku (cognomen) wystawcy pomnika ku czci Diany
i Apollina (Diis sanctis Dianae Reginae et Apolloni Phoebo) – Juliusza
Mukazenusa, który był podoficerem rangi beneficiarius consularis.
Mucazenus to imię trackie, fundator pomnika był więc zromanizowanym Trakiem,
pielęgnującym tradycję kultu Apollina.
Bogaty panteon Montany, w tym występowanie kultów popularnych we wschodniej
części cesarstwa rzymskiego, także na obszarach zamieszkałych przez ludność
tracką (Zeus, Hera, Dionizos, Asklepios, Hermes, Heros etc.) obok rzymskich
bóstw państwowych (Jowisz, Junona) i innych (Silvanus, Silvestris) wskazuje
na ciekawe zjawisko integracyjne, tj. wymieszania się miejscowych zwyczajów
religijnych z kultami rzymskimi.
Troesmis,
położone na terenie Dobrudży nad brzegiem Dunaju, niedaleko od miejsca,
gdzie rzeka skręca na wschód ku Morzu Czarnemu, stanowi również interesujący
obiekt badawczy. Przede wszystkim dlatego, że nie ma wątpliwości, iż w
niewielkiej odległości od założonej tam za Trajana na początku II w. twierdzy
legionu V Macedońskiego funkcjonowała osada przedrzymska o nazwie Troesmis,
którą wspomina Owidiusz. Stanowiła ona jednostkę całkowicie odrębną od
castra legionis i canabae legionis (por. Novae).
Jej ludność źródła określają mianem Troesmenses, w odróżnieniu
od canabenses, mieszkańców canabae, które rozwijały się
tuż przy murach twierdzy legionowej. W nauce postawiono tezę, że mieszkańcy
tej przedrzymskiej osady zorganizowani byli w formie civitas,
która, w drugiej połowie II wieku, utworzyła, w synojkizmie z canabae
legionis, municipium Troesmense.
Rekonstrukcja kultów religijnych owej civitas Troesmensium pozostaje jednak
sprawą dosyć trudną. Można bowiem założyć, że ludność autochtoniczna bardzo
szybko zdominowana została przez napływających osadników. Znalazło to
pełny wyraz w cytowanej nazwie decurio Troesmensium, jak i w określeniu
c(ives) R(omani) Tr[oesmi consist(entes)]. Nie dziwi
też, że niemalże wszystkie pomniki religijne dedykowane są dla Jowisza
Najlepszego Największego (Iovi Optimo Maximo). Wyjątkiem jest personifikacja
Honos, pomnik ku czci boga Słońca (Sol), synkretyczny kult (z Jowiszem)
Libera i Serapisa. Są to jednak wyłącznie kulty napływowe, implantowane
przez przybyszy, wierzenia ludności autochtonicznej wymykają się naszemu
poznaniu.
Nasuwa się jeszcze jedno spostrzeżenie: zdecydowana większość dedykacji
ku czci Jowisza to jednocześnie pomniki pod adresem panującego: pro
salute imperatoris. Oczywiście nie zaskakuje to: fundatorami pomników
byli osadnicy rzymscy (cives Romani consistentes), którzy w ten
sposób okazywali swój związek z rzymską państwowością, podobnie jak mieszkańcy
canabae. Niewątpliwie też zbiorowa manifestacja na rzecz Jowisza
i cesarza (= państwa rzymskiego) integrowała członków miejscowej społeczności,
nieraz o różnorodnej proweniencji geograficznej i etnicznej. Był to zarazem
swoisty dowód lojalności wobec Imperium Romanum.